Holenderska sieć biur podróży D-reizen postanowiła pokazać, że lekiem dla zestresowanych ludzi mogą być odpowiedniej długości wakacje. Ale jak zmierzyć poziom stresu? Służy do tego specjalny on-linowy test stresu podobny do wykrywacza kłamstw…
Jak działa test? Możliwe są dwie opcje wykonania testu: przez mikrofon lub przy wykorzystaniu klawiatury. Na samym końcu następuje analiza naszych odpowiedzi, a następnie otrzymujemy komentarz oraz wskazanie liczby dni, które powinniśmy przeznaczyć na urlop… z D-reizen. Swoimi wynikami możemy się dzielić ze znajomymi na Facebooku, Twitterze oraz Hyves (holenderskim portalu społecznościowym).
PS. Według tego testu mój poziom stresu jest w normie 🙂
D-reizen już po raz drugi pojawia się na moim blogu. W grudniu 2010 roku opisałem ich „deszczową kampanię”.
Pomysł i realizacja: Fitzroy, Amsterdam
Źródło: bestadsontv.com
To bardzo głupi pomysł. Uważam to za reklamę biura podróży, nic więcej.
Podróże nie są wolne od stresu. Moim zdaniem w czasie podróży poziom stresu może wzrastać.
Wielu tyurystów jest nagle oderwanych od ich rutyny. Tęsknią za domem, za krajem. W dodatku zmienił się ich codzienny tryb życia, zamiast być w biurze, teraz muszą zwiedzać.